Ostatnio nie mogę dojść do siebie po wakacjach w Polsce.
Serio serio;) Jakoś się tak rozleniwiłam, choć w sumie tydzień spędzony w domu rodzinnym nie należał do najspokojniejszych.
Szykując się do wyjazdu marzyłam o spokoju, lenistwie nad jeziorem i czytaniu książek jednak ani pogoda nie dopisała ani ja jakoś nie mogłam usiedzieć na miejscu;)
W tym tygodniu miało miejsce pewne wydarzenie towarzyskie.
Nie wiem jakim cudem ale udało mi się spotkać z Edytą !!! :););)
Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo podobał mi się ten dzień i jak bardzo pozytywnie spędziłyśmy czas (zwłaszcza że w spotkaniu brali udział także członkowie naszych rodzin)!
Sądzę że niedługo pokażę Wam zdjęcia, które udało nam się zrobić by uwiecznić te chwile.
Ciuchowo bardzo prosto. Koszulka, którą udało mi się dorwać w Primarku za 2 funciaki na przecenie, czarne "skórzane"szorty które widziałyście już z milion razy, sznurowane baletki oraz torebka którą dopiero dostanę na urodziny za miesiąc więc się o niej na razie nie rozpisuję ;)
Jeśli jeszcze nie dotarłam na Wasze blogi to spodziewajcie się mnie w najbliższym czasie.
Zgodnie z regułą, że jak są wakacje to odpoczywam, zrobiłam sobie urlop od internetu.
Buziaki:*
tshirt Primark
torebka/bag Moschino
baletki/flats Parfois
Foto MICHU
Jesteś tak kobieca, że nawet w takiej bluzce ze Sponge Bob'em wyglądasz sexi! :D ślicznie, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńi pewnie dlatego nie widzę Twoich postów.. no cóż, będę musiała pamiętać, żeby tu zaglądać co jakiś czas :*
Wpadaj zapraszam:) Ja na szczescie mam Twoje wpisy na biezaco wiec damy rade:) No i dziekuje za mile slowa :)
UsuńProsto, ale za to jak ciekawie! :) Bluzka ze Sponge Bobem jest tak cudowna, że trudno się jej oprzeć. Świetna stylizacja, bardzo Ci pasuje :).
OdpowiedzUsuńByla tak cudna ze nie zwracalam uwagi na rozmiar;) Zostala na wieszaku jedna jedyna w rozmiaze xxl wiec postanowilam przygarnac skoro na mnie czekala;)
Usuńśliczne są te butki!
OdpowiedzUsuńJa tez za chwilę do Polski, do rodzinnego domu, ale już całkiem z powrotem:)
Słodziutko wyglądasz w tej bluzeczce. Zgrabne masz nogi, a buty rewelacja.
OdpowiedzUsuńOj za te nogi to bardzo dziekuje, zwlaszcza ze to obszar o wdziecznej nazwie "mam kompleksy" ;) Ale moze faktycznie nie jest z nimi ostatnio tak zle ;)
UsuńJa nie mogę dojść do siebie przed ;)
OdpowiedzUsuńAle czad z tym Waszym spotkaniem, czekam na foty i szczegóły :D
Rany!! Kiedy Ty jedziesz na te swoje wakacje? Juz tak dawno o nich pisalas...:) Pewnie nie mozesz sie doczekac?
UsuńBo to taka wyprawa, o której się dużo myśli przed :D
UsuńŚwietna koszulka! ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
OTIANNA.PL
Ale pozytywna koszulka :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle prezentujesz stylizacje na światowym poziomie, nie mogę się napatrzeć. Zawsze zachwycam się też Twoimi włosami :) cudeńka :D
OdpowiedzUsuńKoszula idealnie do ciebie pasuje - czytaj: JEST POZYTWNA :)))
OdpowiedzUsuńCzekam na relację ze spotkania :)
bardzo kreatywnie podchodzisz do swoich stylizacji, jestem pod wrażeniem. Zachwycam się dodatkowo klimatem miejsca, które stanowi tło. Te obielone cegły mają wiele uroku. U nas w Polsce takich nie spotykamy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Koszulka wymiata! Kolor poraża, ale w pozytywnym znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńBluzka jest super, taka pozytywna.:)
OdpowiedzUsuńWidziałam na insta migawki z Waszego spotkania ale miałyście fajnie… :-)
OdpowiedzUsuńMotyw kreskówek wygląda zabawnie . Super :-)
Mnie zachwyca Twoja kreatywność, pełno kolorów i wzorów, ale wszystko zawsze tak idealnie dobrane! Buty bardzo mi się podobają, okulary też masz zawsze kapitalne, poza tym super nogi;)
OdpowiedzUsuńczaderska koszulka :) U Ciebie zazwyczaj tak kolorowo i pozytywnie :) Cała Ty :)
OdpowiedzUsuńKoszulka z Bobem jest tak energetyczna jak Ty i super wyglądasz. Super, że spotkania towarzysko- blogerskie kwitną, to bardzo miłe :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój styl. Jesteś oryginalna i zawsze zachwycasz!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczna jest ta koszulka, daje po oczach. Niewątpliwie nie zostałaś niezauważona na ulicy.
Prezenciku szczerze Ci zazdroszczę :)
świetny T-shirt <3
OdpowiedzUsuńBluzeczka świetna :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo efektownie!
OdpowiedzUsuńcudna !
OdpowiedzUsuńhivivien.blogspot.com
Fajnie wyglądasz, super koszulka...a na zdjęcia ze spotkania z Tara nie mogę się doczekać...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńOOoo jaaaaaaaaaaaaa, ta kosuzlka jest czadowa- robi zestaw sama w sobie i jak dla mnie gra pierwsze skrzypca! bossssska jest <3
OdpowiedzUsuńteż chcę! <3
Ale super, że udało Wam się spotkać- szkoda, że u nas nikt żadnych spotkań blogerskich nie organizuje, bo sama z chęcią poznałabym Was na żywo :)
A Edytka już w ogóle wróciła z wczasów? chyba jeszcze się byczy :) hehehe
miłego dnia :)
Daria
Ciekawy zestaw
OdpowiedzUsuńNo weź, jechałaś do Polski i chciałaś nad jeziorem książki czytać? wtedy zawsze trza poodwiedzać wszystkich, pogadać z mamą przy kawie i takie tam...
OdpowiedzUsuńSuper że spotkałyście się z Edytą. Aż Wam zazdroszczę. Czekam na foty.
A look jak zwykle oryginalny i z fantazją. T-shirt rewelacyjny.
bluzeczka jest ekstra! :-)
OdpowiedzUsuńHihihihi, dopiero do Ciebie dotarłam! Też się rozleniwiłam po wyprawie do sióstr:)))
OdpowiedzUsuńI wciąż wspominam nasze spotkanie!!! Ale było fajnie!!!:D
Odjazdowy zestaw!!!
Butki kradnę, bo na tunikę juz za stara jezdem;)))