Na wstępie chciałam Wam bardzo podziękować za to że przesyłałyście mi słonko i piękną pogodę!!:)
Troszkę mi się tego Waszego cudownego upału "udzieliło";)
Z ogromną przyjemnością wskoczyłam w lżejsze ciuchy, mogłam nawet ubrać nowe sandałki!
Te złociste cudeńka dorwałam na przecenie w Primarku i już jakiś czas temu mogłyście je oblookać na instagramie.
W zasadzie nie wiem czy bardziej cieszę się z tych butów czy z trapezowej jeansowej spódniczki zapinanej z przodu na guziki, którą dostałam od Micha w prezencie na dzień dziecka!!! zaraz potem jak mu opowiedziałam że w identycznej śmigałam za dzieciaka;)
Pamiętacie szał na tego typu spódniczki? Wygląda na to że mamy powtórkę z rozrywki. W sieciówkach kosztują swoje, moja jest z Primarka (cena też typowo primarkowa);) O jej popularności może świadczyć brak rozmiarówki. Nie wiem jakim cudem trafiłam na jedną jedyną w moim rozmiarze;)
Teraz z innej beczki...
Mam pytanie, jadłyście już w tym roku truskawki???
Ja jadłam raz ...powiedzmy że nie łatwo tu kupić takie pyszne jak w domu...Dostępne są raczej małe porcje wypolerowanych na wysoki połysk, plastikowo wyglądających owoców...
Zapowiada się jednak że jutro będę miała możliwość a nawet powód by stać się najprawdziwszym truskawkożercą!!
Jednak szczegółów nie zdradzę za to postaram się przygotować małą relację z jutrzejszego wydarzenia;)
Zostawiam Was ze zdjęciami i zestawem ocierającym się po raz kolejny o klimaty boho i życzę Wam słonecznego i pięknego weekendu ***
Buziaki***
PS Czasu tak mało...ale powoli docieram na Wasze blogi ...no i przyznam się że bardzo bardzo za Wami tęsknię!!!
bluzka/blouse tk maxx
spódniczka/ skirt Primark
marynarka/blazer Primark
torebka/bag Primark
sandałki/sandals Primark
okulary/sunnies Boohoo.com
Foto MICHU
Jak pięknie! Ja pamiętam tego typu spódniczki! Chciałam tez taką, ale źle w niej wyglądalam. Za to Ty wyglądasz rewelacyjnie, jest boho, jest optymistycznie i śliczne złote buty:D. Ja jadłam juz truskawki w tym roku. Madz rację, najlepsze sa opiaszczone z pola. Swojskie, polskie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ piachem najlepsze!!! :)
UsuńJa się zajadam truskawkami. Staram się jeść dużo, żeby starczyło na rok.Fajna spódniczka i sandałki. Biała bluzka z frędzlami niepowtarzalna i na czasie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też masz słoneczko...bluzka i marynarka super...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńale czadowe okularki ! świetnie wyglądasz ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądasz przepięknie. jesteś jedną z niewielu kobiet które moim zdaniem dobrze wyglądają w okularach z okrągłymi szklami- bosko.!!
OdpowiedzUsuńUbrania są świetne - to fakt, cała stylizacja też super, ale kurczę najbardziej w oczy rzucają się Twoje megadługie nogi! Czad :)
OdpowiedzUsuńPamiętam te kiecki, miałam, byłam wtedy już dorosłą dwudziestoparoletnią dziewczynką ;) Już bym nie założyła. Za krótka, ja za gruba. ;D
OdpowiedzUsuńTruskawki - jem od około półtora tygodnia, przywożą nam tu na to moje zadupie wagonami chyba, bo pełno kobiałek! Robię musy truskawkowopomarańczowe z miętą, a w lodówce mam kilogram do obrania :D
Zestaw śliczny, zwłaszcza to frędzlowate cudo!
Tak jak ludziom nie zazdroszcze tak teraz zaczelam!;) wagonami cholera a u nas to nawet czegos takiego jak stragan od rolnika nie uswiadczysz, tylko plastikowe badziewie z marketu...
UsuńSandałki cudowne i do tego w złocie, jak dla mnie cudo! ❤
OdpowiedzUsuńA ja nadal szaleje na punkcie takich spódniczek, do niedawna miałam taką w szafie :) Patrzę z zachwytem na gladiatorki, ale na nogach innych, bo jak mi przyjdzie wiązać to odpuszczam i ubieram inne buty ;)
OdpowiedzUsuńTruskawki to zażeram, a nie jem ;) na szczęście sezon rozpoczęty i to całkiem smacznych od rolnika :)
pozdrawiam serdecznie :-)
Spodniczka tez budzi moje wspomnienia z mlodosci... ja wpra2dzie w tym czasie bylam antykieckowa, ale zawsze mi sie u podobaly u kogos;);) Tak jak dzis u Ciebie! A gladiatorki staja sie juz powoli Twoim znakiem firmowym;) Pieknie wygladasz!
OdpowiedzUsuńA sezon truskawkowy jakos mnie omija... Mam tu niedaleko truskawkowe pole, gdzie mozna samemu za pare groszy narwac ile sie chce, ale ja jeszcze tam nie trafilam. Wylazi tu moje lenistwo - wole kupic na jakims bazarku, ale nie wpadly mi w oko jakies swiezutkie... Te marketowe sa do kitu.
Buzaiki. Anka
Ejjj ja też w takiej śmigałam hehehe dokładnie- powtórka z rozrywki, gdybyśmy te wszystkie rzeczy trzymały, to teraz niezłe perełki miałybyśmy w szafach- moda zawsze wraca :)
OdpowiedzUsuńMój faworyt dzisiaj to zdecydowanie ta marynarka- ma piękne, mega wyraźne i zdecydowane kolory- uwielbiam takie <3
Ja mam urlop i meeega upał u mnie jest, wczoraj tak zachłannie skorzystałam ze słońca, że w pierwszy dzień od razu spiekłam się na raka grrr
Udanego weekendu kochana :)
Daria
fajne buty! :-)
OdpowiedzUsuńHaha i ja miałam kiedyś taką spódniczkę ;) I bym się nie pogniewała jakbym teraz też taką miała. Przepiękna bluzka! A truskawki jadłam już, póki co kupne, przez te upały nie chcą mi za bardzo na ogródku swojskie rosnąć. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie, gdzie sobie siedzisz tyłem do nas i patrzysz na kaczki... wow.
OdpowiedzUsuńI to boho, bardzo mi się podoba! Bluzka świetna. narzutka też. I sandałki z primarku jakie fajne.
To też mi się podoba. Bardzo lubię taki styl, choć sama rzadko noszę takie rzeczy. Ubieram się w bardziej stonowany sposób. :-)
OdpowiedzUsuńjaka cudna bluzka!!! Cudo!!! A co do spódniczki, też za dzieciaka w takiej śmigałam :D
OdpowiedzUsuńMiałam taką spódniczkę w podstawówce. Co się z nią stało? Nie mam pojęcia!!! Ale i tak byłaby teraz na mnie za ciasna, bo strasznym szkieletorem wtedy byłam ;).
OdpowiedzUsuńTruskawy zajadam prawie codziennie. Ciesze się, ze dziewczynki nie są uczulone, bo to jedyne owoce, obok bananów, które chcą jeść (niejadki jedne!!!).
Jeju!!! Ta bluzka jeszcze ładniejsza!!! Ciekawe, czy w naszym TK Maxx bym taka złowiła???
Śliczna jesteś :D
Śliczne, to zdjęcie nad stawem jak siedzisz!!! Prawdziwa Rusałka:D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to robisz, ale zawsze wszystko mi się podoba co założysz! Więc nie będę już słodzić, tylko powiem, że TAK - jadłam już truskawki w tym roku i to nawet parę kilo:D:D:D
A pomysł z prezentem na Dzień Dziecka genialny!!! Gratki dla Micha:D
Też wcianam truskawki. Uwielbiam! Na szczeście ze straganu, prosto z pola...
OdpowiedzUsuńA Ty w niebieskościach cudna i ta bluzeczka też cacko! Buziaki!
Biało-niebieska bluzka bardzo fajnie komponuje się ze złotymi sandałami. Fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na te Twoje frędzle i co raz bardziej pragnę coś frędzlowatego sobie lajsnąć, śilcznie:)
OdpowiedzUsuń