Hej!:)
U Was też tak gorąco? Ja dziś ledwo żyję ale to zapewne dlatego że pomimo weekendu mamy z Michem sporo pracy...ale ale pomimo braku czasu na totalny chill dostrzegam pozytywne strony iście tropikalnej aury :)
Po pierwsze byliśmy dziś w lumpie i za zawrotną kwotę 12 zł kupiśmy 12 ciuchów:) Tak tak i to nie byle jakich!!! Nabyłam 4 bombowe szale na zimę nóweczki (taaak niezła beka co? kupować szale przy +30C) hah! Wełniany sweter w pięknym czerwonym kolorze...bluzki i koszulki dla Micha. Czyste szaleństwo!! Jako zdeklarowana lumpeksoholiczka byłam jak w amoku;))
Po drugie wszystkie te pierdoły wpakowaliśmy do pralki i wyschło w ciągu godziny co oznacza że mogę je już upakować do szafy by czekały na pierwsze chłody bez konieczności potykania się o nie w naszym dość ciasnym mieszkanku.
Po trzecie obżarłam się lodami aż zgrubłam i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia!
Przecież jest gorąco, trzeba się schłodzić ;)))
Zdjęcia...hm...mało ich bo akcja pod kryptonimem "stylizacja" zakończyła się wczoraj ucieczką przed wieeelką burzową chmurą, która dosłownie w ułamki sekundy zasłoniła słońce i zabarwiła ulice na tak ciemny kolor że pomimo godziny 17 zrobiło się ciemno jak o 21!
Chmura groziła "rozpruciem", mruczała groźnie no to cykneliśmy trzy fotki na krzyż i w nogi!
Haha, następnym razem zaleję Was zdjęciami...taki mam niecny plan ;)))
Buziole!!***
Weekendujcie Kochane ile wlezie!!
sukienka pamiątka z wakacji,
buty nn, torebka Parfois,
okulary Brylove
Foto MICHU
Śliczne buty i sukieneczka!
OdpowiedzUsuńTy masz zawsze szczęście w tych lumpeksach :)
U mnie dziś wiaterek wiał więc było przyzwoicie!
Aaaaaaa, jaka cudowna sukienka !!!! Przezazdroszczę !!!!! Świetnie do niej dobrałaś buty <3
OdpowiedzUsuńMega oryginalna sukienka. I jak pod kolor dobrane buty! ;)
OdpowiedzUsuńPo bielach i blekitach mocne wejście ... Jaka Ty w tych blondach delikatna i Krucha ...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio żrę lody własnego wyrobu(bezmlekowe) i od tego schudłam kilogram(jutro się zważę u mojej mamy, bo się swojej wagi nie dorobiłam jeszcze, po co się stresować na codzień:D)) Sukienkę masz czadową, w ogóle, proszę Cię, masz mega odlotowe te stylizacje!!! Upały , a ja cały czas dziergam, to dopiero beka. Ale nie swetry :D
OdpowiedzUsuńWiadomo domowe najlepsze!!! :) Ja miałam dziś lidlowe ale poza nimi jadłam tylko krem z dyni z curry mniam!!! I małe śniadanko więc luz;) Kiecka z Tajlandii z nocnego rynku, dużo wspomnień;)) Dzięki za te odlotowe stylizacje, aż mi się buzia śmieje:) Ach "stylizacja" brzmi tak światowo a to moje codzienne ciuchy są;) Też trochę dziergałam, naszyjnik popełniłam i mam pomysł na torebkę no i się biorę jutro za te Twoje uszka bo już filc nabyłam:) Jestem ciekawa co wysmyczyłaś!!
UsuńSukienka jest śliczna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Jaka śliczna sukieneczka. Ja lubię upały. Wtedy wole chłodzić się wodą z cytryną i miętą, niż lodami. Może to i dobrze, ze mam wrażliwe gardło, bo pewnie przybyłoby mi parę kilogramów. Serdecznie Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/.
Też je lubię ale czasem jak jest natłok wszystkiego taki że nie ma czasu się nimi cieszyć to wolę chłodniejszą pogodę żeby się lepiej myślało i łatwiej pracowało! A wodę to ja też z miętą i z limonką uwielbiam zapach limonki:)
UsuńSukieneczka ma piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńfajna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sukienka!! Taka sukienka to skarb a nie pamiątka :)
OdpowiedzUsuńOjojojjj Kochana troche mnie u Ciebie nie było a tu juz tu Blondi po całości!!! No podoba mi sie ten nowy kolor-bardzo! I buciki chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNo troszkę Cię nie było;))) Fajnie że wróciłaś na bloggera!
UsuńSukienka jest boska, ma fantatsyczny wzór, lubię takie ;). No i zdjęcia bardzo udane, mimo, że ich mało. Tak pogoda wciaż w kratkę, niby słońce, a potem nagle z nikąd pojawiają się ciezkie burzowe chmury...
OdpowiedzUsuńszałowe buty :D
OdpowiedzUsuńSukienka jest fantastyczna! A z Twoją figurą możesz się objadać lodami ile wlezie:).
OdpowiedzUsuńOj nie nie Kochana! Jak wszyscy muszę się pilnować i na obżarstwo pozwalam sobie tylko od czasu do czasu:)
Usuńuwielbiam Twoje włosy!:)
OdpowiedzUsuńSukienka do pozazdroszczenia. Wzór nietuzinkowy i w ogóle świetnie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńcała stylizacja na TAK! wszystko mi się podoba, kupuję Cię w całości :D
OdpowiedzUsuńhttp://take-my-style.blogspot.com/
Dziękuję bardzo!!:)
Usuńale oryginalna kiecka!
OdpowiedzUsuńa nawiązując do zakupów lumpowych, uważam ze lato jest najlepszą porą na kupno zimowych ubrań :)
buźka
świetne buty! super podsumowują całą stylizację :)
OdpowiedzUsuńzapraszam, nowy post dot trendów na jesień/zimę :)
http://camillajuliett.blogspot.com/2014/08/jesienzima-201415-part-1.html
Tylko 3 fotki, ale nie byle jakie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentujesz, a ja coraz bardziej przekonuję się do Twojego blondu.
Ja w drugim tygodniu urlopu byłam w mojej "lumpeksowej mekkce", więc całe 7 dni szalałam obkupując siebie i całą rodzinę :)
sukienka jest śliczna ! kocham matrioszki :) I też latam po lumpach ale ostatnio stwierdziłam ,że miałabym ochotę na coś nie z lumpa :):) I upatrzyłam sobie kapelusz nowy z zary ale cena mnie zabiła prawie :D ślicznaś :****
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sukienka!!
OdpowiedzUsuńu mnie również gorąco, upał i co więcej - cholernie duszno! Świetnie wyglądasz, kiecka mega oryginalna!:-)
OdpowiedzUsuńTeż gorąco :) Ale wolę to niż mróz :)
OdpowiedzUsuńno kurcze, sukienka ma ekstra wzory :))
OdpowiedzUsuńale czad te matrioszki!!
OdpowiedzUsuńA lody też żrę na potęgę;-)
świetnie wyglądasz ;*
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo fajna, ale jednak liczyłam, że pochwalisz się łupami.
OdpowiedzUsuńW momencie gdy pisałam posta łupy schły na sznurku hihi;) Ale pomyślę nad takim postem:)
UsuńU mnie nie ma takiej temperatury, ale to dobrze- czeka mnie za to wycieczka rowerowa ;) świetnie wyglądasz. Całuski :)
OdpowiedzUsuńswietnie wygladasz, sukieneczka jest oryginalna :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Nie ilość a jakość, ma znaczenie:)))
OdpowiedzUsuńMnie dzisiaj dokładnie tak samo chmursko przegoniło, tylko u mnie się rozpruło i zmoczyło:)))))))))))))))))
Wyglądasz cudnie, sukienka ma świetny wzór, a buty chętnie bym przygarnęła:)))
Oj Biedaku:( Kurcze ile Ty ostatnio masz pechowych sytuacji...ostatnio marsz w szpilkach szlakiem turystycznym a teraz deszcz..;) No matrioszki to ja wprost uwielbiam!!!:)
Usuńomg!
OdpowiedzUsuńjaka boska sukienka!
wyglądasz niesamowicie!
pozdrawiam!
jesuswannatouchme.
<3
Wow! Sukienka jest GENIALNA. Takie oryginalne printy, rzadko się spotyka :)) Świetnie wszystkie połączyłaś
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie:
http://maryannfashionn.blogspot.com/
Buziaki ♥
omg nie mogę sie przyzwyczaic, że jestes blondi :D
OdpowiedzUsuńMatrioszkowa sukienka jest przeurocza!!! Uwielbiam takie pamiątki z wakacji :D
OdpowiedzUsuńThat is such a cute pattern! And love how you combined it with those shoes! :)
OdpowiedzUsuńSimimaus
Prześliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńMatrioszki na kiecuni słodkie a Ty w nich urocza. Lody lubię do czasu do czasu. Uwielbiam podczas upału koktajle, załatwiają i picie i jedzenie... Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńale piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie oryginalne, kolorowe sukienki.
OdpowiedzUsuńŚwietny look i piękna Ty <3
Amazing look! You're really beautiful! I love your style and your blog! Need to follow you.
OdpowiedzUsuńKisses
♘ www.sugarpopfashion.com ♘
Bardzo ciekawa ta sukienka - inspiruje na pewno do wielu zestawów - z różnymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz!
Omg your style is so cool!
OdpowiedzUsuńSukienka jest boska i buty tez zachwycają, lubię tak ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję złotówkowych zakupów
buciki <3
OdpowiedzUsuńŚlicna sukienka, bardzo Ci w niej ładnie...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń