Hm...wiem że są osoby które wymiotują już na widok kratki, na widok kapeluszy i zestawów black & white ale dziś te wszystkie elementy same wpadły mi w ręce.
Zarówno ciuchy jak i kapelusz pochodzą z moich lumpkowych łowów. Jedyną rzeczą z sieciówki są okulary z H&M, które kupiłam jeszcze latem.
Nowością są botki w odcieniu butelkowej zieleni, które wypatrzyłam wczoraj na wystawie jednego ze sklepów przy Piotrkowskiej. Ostatnia para i to w moim rozmiarze. Chyba na mnie czekały;)
Czasem zastanawiam się nad sensem prowadzenia bloga na którym pokazuję ciuchy kupione głównie w lumpeksach podczas gdy tyle dziewczyn komponuje zestawy z markowych lub dorwanych w sieciówkach ubrań. Wyglądają pięknie i olśniewająco!! A ja tak chętnie przygarniam szmatki z drugiej ręki...Uwielbiam zabawę modą ale mam też mnóstwo innych zainteresowań które wymagają pewnych nakładów finansowych. Do tego ceny poszczególnych części garderoby przyprawiają mnie o zawał i zwyczajnie żal by mi było wydać przykładowo osiem dych na Tshirt. Bo sprawa tego czy kogoś stać na takie zakupy czy nie jest bardzo osobista i nie należy w to wnikać.
Co o tym sądzicie? Czy kupowanie w sh jest dla Was ok? Nie macie mi za złe że pojawiam się stale w moich lumpeksowych łupach?
Jak zawsze życzę Wam miłego wieczoru i leniwej lub bardzo aktywnej niedzieli (jak kto woli):)**
kapelusz, marynarka, tunika sh,
okulary H&M
Foto MICHU
świetny kapelusz! ; >
OdpowiedzUsuńA mi się tam takie zestawy podobają w dalszym ciągu :)
OdpowiedzUsuńJedyne co mam Ci za złe to to, że nie mam się z Tobą jak wybrać na lumpeksowe łowy!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz:).
Już chyba kiedyś pisałam, że kratka, to podobnie jak groszki - już klasyka. W Twoim wydaniu nie może się znudzić. Bardzo pozytywny zestaw kratkowo - B&W. Pozdrawiam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie i klasycznie!
OdpowiedzUsuńPatrz na to inaczej! Masz fantastycznego nosa na lupki w sh, A Ci frajerzy przeplacaja w sieciowach!! Heheheh ;)
Mnie tez opraeiaja o nol glowy te ceny, z reguly poluje taniej na allegro lub czekam na przeceny, ale b.lubie stradivarius i bershks a mozna znalezc cos za przystepna cene!
Pieknie wygladasz i buziak, i smacznego w wyprobowaniu ciasta! Mam na oku jeszcze dwa ktore moze wpadna Ci w oko ;;)) musze pierw zrobic to sa moje pierwsze lacznie z Rafaello ;) kiss
No ja też nieraz do sieciówki zajrzę jak są przeceny. Czasem się coś znajdzie nie powiem:) Lubię też kupić w takiej sieciówce dodatki. Torebki, buty...zwłaszcza w Parfois. Ale Bershka i Stradi też dają radę:)
UsuńRafaello miałam dziś robić i mi się nie udało ale jutro już napewno. Jak zobaczyłam te pyszności na Twoim blogu to o mało klawiaturki nie zaśliniłam hihi! Dawaj nowe przepisy, uwielbiam pichcić pyszności:)
Dla mnie to nic zlego ze ubierasz sie w sh tez to robie. To jest wlasnie sztuka zlowic cos odpowiednio dobrac reszte a nie isc na latwizne i kupic cos w sieciowce :-) tu zaznaczam ze nie mam nic przeciwko sieciowka. Ale ru mam na mysli to ze kupujac w sh trzeba bardziej pokombinowac. Takze Kochana ja chce Cie pgladac w ciuchach z sh. Super kapelusz.
OdpowiedzUsuńja z całą pewnością, z ręką na sercu nie mam Ci za złe, że prezentujesz się w lumpeksowych łupach. To jest to, czym się wyróżniasz! Choć w zasadzie wiele innych dziewczyn też tak robi, ale Ty... Ty zawsze wyglądasz świetnie, widać że masz naprawdę swój styl, który jest Ci bliski i przede wszystkim prawdziwy :)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE włosy!
OdpowiedzUsuńNo dzisiaj to koniecznie musze napisac co mysle.Czesto zagladam na Twoj blog i powiem Ci,ze styl ubierania bardzo mi sie podoba,powiem wiecej,niejedna mloda osoba zapewne wzoruje sie na Tobie.Masz wyczucie smaku i wlasnie to jest sztuka wygladac super wydajac na szmatki grosze.To zaden wstyd przeciez ubierac sie w sh.Sama ,mimo iz jestem w srednim wieku uwielbiam zagladac do takowych sklepow.Towarzyszy mi wowczas dreszcz emocji,podniecenia i szczescia kiedy uda mi sie znalesc pereleczke piekna sama w sobie ,a do tego niepowtarzalna.Nie zajmuj sobie glowki tym ,ze dziewczyny kupuja w galeriach lub sieciowkach,dla mnie Ty jestes Krolowa wybiegu.Pozdrawiam Cie goraco i,ciesz sie nadal moda, a ja czekam na nowa stylizacje do pozazdroszczenia.Buziaki.
OdpowiedzUsuńMajka
Nie wiem co napisać, odjęło mi mowę!! Jest mi tak niesamowicie miło i tak się cieszę!!! To chyba jeden z najwspanialszych momentów od kiedy wstawiłam tu pierwsze zdjęcia. Bardzo bardzo DZIĘKUJĘ!!!
UsuńA co do emocji towarzyszącym takim zakupom to mam tak samo! Jak dostrzegę jakiś skrawek tkaniny w ładnym kolorze który okazuje się ciekawym ciuchem czuję się super! Jak zdobywca;))
Ja nie wymiotuję :)))ZA to jak widzę Ciebie i te rude włosięta to radocha na całego :))Też kupuję w SH i nigdy nie miałam i nie będę miła ani Tobie ani nikomu innemu za złe to gdzie się ubiera ! To sprawa indywidualna każdego, bo dla każdego/ej z Nas co innego ważne jest !!! I w ogóle nie wiem jak możesz tak myślec :)) Jesteś śliczna, kreatywna i jedyna:)))Masz swój styl, gust, a na ubraniach nie pisze sh ;))) Także jak najbardziej pokazuj to co chcesz i nie musisz się z tego tłumaczyc, bo skoro piszesz skąd są ubrania, to jeśli się komuś nie podoba niech nie zagląda i już :))Krata jest super !!!!
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz :*
Miłej Niedzieli
Jak to dobrze ze jestes Beatko,a juz sie zmartwilam,ze usunelas blog...poza glowna bohaterka tego blogu,jeden z najbardziej ulubionych.Pozdrawiam i juz zagladam i podziwiam co mnie ominelo hahahahahah.
UsuńMajka
Też miałam stresa, dobrze że się dziewczyna znalazła!;)
UsuńOOO jak miło, szczególnie dzisiaj :))
UsuńBuziaki dla WAS :*
Co mnie to ,że były , ty wyglądasz bosko. Wielkie wow, wyglądasz przedobrze <3
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba Twój look, do Twoich rudych włosów wygląda idealnie:)!
OdpowiedzUsuńCzytając Twój post zastanawiam się czy jest sens prowadzić mojego bloga???? Zestawy, które prezentuję u siebie są również głównie "sponsorowane" przez sh. Ostatnio za 50 zl kupiłam 2 futrzaki i płaszczyki, za które w sieciówkach zapłaciłabym fortunę.... Czy warto wydawać mnóstwo kasy w firmowych sklepach jeżeli za modne "pełełki" zapłacimy kilka złotych w sh???? Chyba nie!!! Ja kocham sh i bardzo często uda mi się coś fajnego wyszukać dla siebie w super cenie. Mamy ciuchy inne niż wszyscy, oryginalne i z tego się cieszę. Nie mamy metki z ceną ile co kosztuje, a jednocześnie jesteśmy modne i trendy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do mnie.... płaszczyk w kratkę i futrzak z sh juz wkrótce u mnie na blogu.... <3
A ja wstrzymywałam się z zakupem kratki do tej pory ( dlatego, że nie mogłam znaleźć odpowiedniej dla siebie;) dlatego wciąż się nią zachwycam w tym sezonie :) super wyglądasz
OdpowiedzUsuńCo Ty gadasz z tym sensem prowadzenia bloga? Proszę Cię! Każdy robi to co lubi, każdy ma inny pomysł na to! Ty jesteś świetna w tym co robisz i rób tak dalej!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam black & white, kratki i pepitkę. To takie ponadczasowe, a w Twoim wydaniu piękne, pełne świeżości! :))
OdpowiedzUsuńja jestem z tych co na widok kapelusza lecą do kibla ,przyznaje sie bez bicia;p
OdpowiedzUsuńza to reszta <3 ,zwłaszcza ta matrioszka !dawno Cie nie widziałam w jakims kocie tak apropo;p
Hah! Wiem:) Czekałam na Twój komentarz!! Wiedziałam że Ci się zrobi niedobrze;) Obiecuję go nie mieć w następnym poście**
UsuńWyglądasz super ;)
OdpowiedzUsuńA włosy masz piękne !
Uwielbiam kratę, uwielbiam B&W - zestaw IDEALNY!!!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kupowanie ubrań- ja uwielbiam zakupy w Lumpexach i nie widzę w tym nic złego :) Nie sztuką jest być blogerkach i kupować tylko ubrania w sieciówkach, sztuką jest się ubrać za grosze i wyglądać świetnie!!! Buziaki :***
Świetny set w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie. Mysle że zainspiruje sie w moich kolejnych stylizacjach.
Ciekawie i z klasą.
Buziaki Sylvia ❤️
włosy masz przepiękne :)
OdpowiedzUsuńMarynarka jest mega :)
OdpowiedzUsuńhttp://manequinss.blogspot.com/
Sama mam pełno ciuchów z sh i się tego nie wstydzę, ba jestem z tego dumna :D
OdpowiedzUsuńBardzo często można tam znaleźć oryginalne rzeczy w tak niskich cenach, że aż żal nie brać. Myślę, że nie chodzi o to, kto ile wydał na zestaw - bardziej chodzi o to jak go połączył i czy dobrze w nim wygląda. Podążanie za markami to cecha 'gimbusiarstwa' blogerki pokazują modę, nie ważne za jaką cenę :)
No to właśnie nie chodzi o to żebym się wstydziła bo też jestem dumna z mojej kolekcji lumpkowych łupów. Raczej się zastanawiałam jak to wygląda ze strony czytelniczek mojego bloga, czy ich to nie męczy że ciuchy nonstop z sh;)
Usuńkratka razy dwa wygląda genialnie ! fakty może kraty , kapeluszy i BW wszędzie dużo ale to unikatowość danego zestawu sprawia że mamy ochotę zatrzymać się przy nim na dłużej ...ja przy Twoim zdecydowanie mam , a co do Twoich wątpliwości - ja zdecydowanie sobie cenię i uwielbiam odwiedzać blogerki które wkładają w stylizacje tyle pracy i inwencji , mam trzy takie ulubione blogi - jesteś tam oczywiście , nie może być inaczej <3 i już czekam na Twoją opaskę <3 !
OdpowiedzUsuńbuziaki !
Jej Daggi dziękuję***
Usuńgdyby u mnie były takie sh jak u Ciebie, to sama bym w nich buszowała, niestety w moim mieście w ogóle nie opłacas się tam zachodzić, więc jestem zmuszona robić zakupy w normalnych sklepach bądź sieciówkach. Ale z tego względu, nie kupuję dużo ubrań, ponieważ mam też inne wydatki, a niektóre ceny faktycznie są z kosmosu :) A Twoje look'i mimo, iż są głównie z sh, to wcale nie są gorsze od tych sieciówkowych, ja je uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńTaka kratka nie może się nigdy znudzić! Wyglądasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńAni krata ani B&W w takim wydaniu nie może być nudna ... Wyglądasz , tak ze ach ...
OdpowiedzUsuńHahaha jak blues brothers ;))
Hah! Faktycznie:) Ale się nimi nie inspirowałam choć faktycznie skojarzenie prawidłowe:)
UsuńU mnie na blogu znajdziesz wiele rzeczy z sh. Miałam kilka razy szczęście i kupiłam tam prawdziwe perełki. Jednocześnie nie stronię od sieciówek i firmowych ciuchów ale te zazwyczaj kupuję na wyprzedażach.
OdpowiedzUsuńjejku masz piekne wlosy :) a caly set tworzy jedna gigantyczna calosc!
OdpowiedzUsuńAle ładnie! I jakie piękne włosy!
OdpowiedzUsuńno no, wyglądasz wspaniale <3
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Jestem absolutną zwolenniczką lumpeksowych stylizacji!!! Za grosze kupujesz oryginalne, fajne i... modne ciuchy!!! Tworząc zestaw włączasz wyobraźnie!!! Trzymaj tak dalej :D!!!
OdpowiedzUsuńKrata nigdy mi się nie znudzi a Tywyglądasz oryginalnie.
OdpowiedzUsuńNie sztuką jest wydać kasę na modne ciuszki z katalogów, sztuką jest umiejętność zestawienia tych faktur i materiałów z s&h w ciekawą stylizację na którą chetnie rzucimy okiem i zainspirujemy się nią. Ty właśnie to potrafisz. Powodzenia z blogiem:)
Włosy, kapelusz, okulary <3
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie - pięknie, kiedy się tak uśmiechasz :)
OdpowiedzUsuńKochana no chyba żartujesz! Ja uwielbiam SH, można tam wygrzebać niezłe perełki, mega oryginalne i nietuzinkowe fasony, które nie powtórzą się na innych blogach, tak jak niektóre rzeczy z sieciówek na co drugim blogu :) Ciesz się, że masz taki dar wyszukiwania tych perełek, bo inni mogę Ci go tylko pozazdrościć :) Ja w SH buszuję regularnie i uważam, że nie tylko markowe i drogie ciuchy super się prezentują, trzeba bawić się modą, łączyć z pozoru zwykłe ubrania, by powstało "to coś" niebanalnego i oryginalne, Twojego :) Także poluj dalej, my uwielbiamy Cię oglądać :) Gorąco Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmam marynarkę z deseniem takim jak Ty na bluzce:) ale cóż za pozycje, prawie że profeska :D
OdpowiedzUsuńlove the boots! xx
OdpowiedzUsuńNiesamowite okulary :) Extra secik !
OdpowiedzUsuńNie no, blagam Cie, co za pytanie od czapy??? Przeciez dzieki tym ciuchom wygladasz tak cudnie, oryginalnie…, a zadna panna modelka odziana w "sieciowke" nie ma szans ;)! Jak ja Ci zazdroscze, ze masz mozliwosc wyszukiwania takich pieknych, nispotykanych rzeczy jak np. te z dzisiejszego posta!! Sama chetnie ubieralam sie w SH dopoki nie wyjechalam - tu gdzie teraz jestem nie ma takich sklepow:(:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ANka
meega!!! fantastyczny set, geniala sukienka i te Twoje włosy!!! bajka!
OdpowiedzUsuńJa tam odruchu wymiotnego na widok kraty i kapeluszy nie czuję :D Rewelacyjna stylóweczka, mniam mniam :] ;**
OdpowiedzUsuńDla mnie (jak wiesz) lumpexy rządzą ;)
świetna całość !
OdpowiedzUsuńJa tam nigdy się kratką nie znudzę ;) Botki bardzo ciekawe, a co to Wilka z Wall Street to zdecydowanie polecam jeśli jeszcze nie byłaś :)
OdpowiedzUsuńDo kina jeszcze nie dotarłam. Wszystko przede mną;)
Usuńcudownaaa krata
OdpowiedzUsuń♥
z pozdrowieniami:*
Ola z Fashiondoll.pl
Dla mnie modne ciuchy i trendy lansowane, a potem wszyscy jednakowi - bleeee. Ja ubolewam, że w moim jedynym we wsi sh jest tak mało fajnych (bo większość to zniszczone szmaty) ciuchów, a do sieciówek zaglądam raz na 2 miesiące, a ostatnio głównie po ciuchy dla syna i męża. Zimą prawie nic nie kupuję dla siebie, bo sama sobie robię. A Twoją stylówę lubię za oryginalność i nie spinanie się. Gdybyś nie pisała, nie skapłabym się,że to z sh. Z resztą, co to za różnica skąd - ważny efekt. A te botki - jesuuu, kolor piękny i obcas-klocek!
OdpowiedzUsuńNo właśnie za to je kocham! Za kolor i ten niesamowity obcas:)
UsuńŚwietna całość , buty wpadły mi w oko...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiękna ♥
OdpowiedzUsuńJa sama nie lubię wydawać dużo pieniędzy na ciuchy, bo mam wyrzuty sumienia. Ale lubię sobie od czasu do czasu coś kupić. W sh można dorwać super klimatyczne i oryginalne ciuchy.Ja bardzo często kupuję jeszcze z metką. Ale lubię też wyprzedaże w sieciówkach. Zauważyłam, że im taniej kupię fajną rzecz tym bardziej ona mnie cieszy.A nie znoszę kiedy kupię coś a potem przecenią to do minimum. Dlatego nie kupuję nigdy przed wyprzedażami:) Bardzo cenię blogerki, które właśnie ubierają się w sh. Ty wyglądasz zawsze fajnie :) No i masz fajne włosy:)
OdpowiedzUsuńI love tartan
OdpowiedzUsuńdo we follow?
let me know and I'l follow you back
=)
nuevo post: http://tupersonalshopperviajero.blogspot.com.es/2014/02/simof-2014-flamenco-fashion-show.html
A ja bardzo lubię kratkę, black and white i nie wymiotuję na ich widok :P Świetnie wyglądasz :) I poproszę o tego linka do balsamu Escada.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze wyglądasz super! Nie mam dość kraty pięknie w niej wyglądasz! Po drugie masz racje z tymi cenami, ja też wolę wydawać kasę na hobby a nie tylko na ciuchy, choć w SH nie kupuję nic. Twoje upy wyglądają superaśnie! Nigdy bym nie powiedziała że są z SH.
OdpowiedzUsuńzniszczyłaś mój światopogląd... myślałam, że to są markowe ubrania :D ale ze mnie laik
OdpowiedzUsuńHaha!! Taa...
UsuńW sumie często są to markowe ubrania tyle że z drugiej ręki;)
Ja się jakoś nie umiem przełamać... Bym się wstydziła tam wejść. Jednak chyba tchórz ze mnie. Ale nikogo bym nie wyśmiała, bo uważam, że tam jest wiele fajnych ubrań i to właśnie dziś udowodniłaś. W sumie Ty jesteś tak ładna, że pewnie nawet jakbyś w worku chodziła to by uznali to za szczyt mody i zaczęli to sami praktykować haha :D
UsuńCo do bloga, faktycznie jest on nowy... I w sumie ten blog ma dwóch autorów Mili i Ola. Ja jestem siostrą Oli i pomyślałam, że naprawdę fajne rzeczy robi z włosami i warto to pokazać. Zdjęcia robi Ola, i na filmikach to będzie ona włosy robiła... A jja ( mili) nie jestem nowa. Ale za to Twój blog jest dla mnie nowy bo go nie znałam.. A że oglądałam zdjęcia ubrań to myślałam, że wszystko jest w jakiś markowych sklepach kupowane i to tak w sumie wygląda. A za życzenia dziękuje :)
Ja też tak kiedyś myślałam, że to obciach i to było bardzo dawno temu. Potem gdy już się przełamałam to pierwsze podejścia były fatalne. Nic nie potrafiłam w takich sklepach znaleźć! Wydawało mi się że to są jakieś same stare szmaty. A teraz to największe love! Z 75% mojej garderoby to łupy z sh. Często znajduję ubrania całkiem nowe i jeszcze z metką:) Z tym workiem to przegięłaś ale w sumie jest mi bardzo miło i dziękuję:);) A zaglądać na włosowego bloga będę bo jestem ciekawa kolejnych fryzurek:)
UsuńA ja uwielbiam oglądać blogi z ubraniami... I nie ważne jakiego są pochodzenia. Po prostu każde ubranie ma swój urok, i już nawet z przymrużeniem oka patrzę na te promotorki mody chodzące w kolorowych skarpetkach w balerinach! Chociaż wywołują u mnie uśmiech a to już coś. Ty za to pokazujesz klasę i może kiedyś sama spróbuje?! chyba muszę nieco dystansu do siebie załapać i tyle :)
Usuńmoja droga wyglądasz niesamowicie, nie mogę się napatrzeć <3
OdpowiedzUsuńpołączenie tuniki i marynarki genialne!! I okulary boskie ♥
OdpowiedzUsuńoj, tam, oj tam...jak fajny zestaw, to mi nie przeszkadza, że super trendy:D
OdpowiedzUsuńco do kupowania w lumpeksach, to jestem jak najbardziej ZA!!! toż to skarbnice ciuchowe, sezamy!!!!
a w ubieraniu nie chodzi o ilość kasy wydaną na ciuchy, tylko na smykałkę w ich komponowaniu, a Ty takową masz!:D
Rewelacyjny kapelusz! ; )
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie babek lubiących sh :) Też ostatnio zastanawiałam się po co pokazywać rzeczy zakupione w lumpeksach skoro nikt inny tego nie będzie mógł powielić i doszłam do wniosku, że gucio mnie to obchodzi. Nie lubię wyglądać jak co druga wychodząca z sieciówek a tym bardziej dużo wydawać wiedząc, że mogę mieć fajne ciuchy za grosze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.stylishsideoflife.blogspot.com
super! sama ma kapelusz z sh i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńa połączenie czerni i bieli nigdy nie bedzie nudne :)
Pozdrawiam A.,
http://hipnature.blogspot.com/
Hehe no, do napisania mam tylko 1 egzamin jeszcze. W piątek :) i w weekend już będą nowe zdjecia n blogu,o. :)
OdpowiedzUsuńCudowna krata!
jak pięknie! buty boskie :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz piękne włosy ogniste, świetnie pasują do tej kraty!
OdpowiedzUsuńNoś co Ci sie podoba,a jak lubisz z dugiej ręki to będziesz oryginalna!
Pewnie, że sh są ok! Przecież nie możemy blogowania uważać, za rozrywkę jedynie dla bogatych. :) Każdy kiedyś zaczynał, każdy musi najpierw zarobić, żeby bez problemu wydać te 80zł na koszulkę. A sh zawsze będą super, szczególnie jeśli ktoś umie wynaleźć takie perełki. :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetny zestaw!!! Genialnie połączyłaś te kratki. Super to wygląda. Do tego te Twoje piękne włosy.
OdpowiedzUsuńSh uwielbiam . to super uczucie kupić coś fajnego za niewielkie pieniądze. Do tego mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał to samo.
Pozdrawiam cieplutko :):):)
przepiękna marynarka, idealnie pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńno i te Twoje ogniste włosy... jesteś, kurczę, taka rasowa, że ohh :)
moim zdaniem 'szmatki' z drugiej ręki są zdecydowanie fajneijsze i oryginalniejsze niż markowe ciuchy, tak trzymaj! :) inspirujesz więcej dziewczyn niż laski, które wstawiają rzeczy z górnej półki, na które nikogo potem nie będzie stać..
OdpowiedzUsuń