Co zrobić aby stracić przyjaciela i paru znajomych po drodze???
To bardzo proste. Oto kilka rad...
Wystarczy:
-być szczęśliwszym niż on
-wyjechać na fajniejsze/dłuższe wakacje
-powiedzieć szczerze co się myśli na dany temat bez ściemniania i owijania w bawełnę
-wyjść za mąż (w przypadku przyjaciół płci męskiej, którzy się zarzekają, że nic do Ciebie nie czują)
-pożyczyć nową sukienkę (bo przecież ona taka piękna, a o
kumpelka nie ma w czym iść na wesele), by po 2 miesiącach odzyskać szmatę
-być docenianą przez swojego faceta
-chcieć dobrze dla przyjaciela i jego interesów w szerokim pojęciu, dając z siebie 200%
Powyższe rady przetestowane i w 100% sprawdzalne. Jeśli chcesz się poczuć źle, fatalnie a nawet beznadziejnie wystarczy się do nich stosować i efekt murowany!!
Przydałyby się dziś różowe okulary ale nie mam, w zastępstwie żółte, do tego 2 pączki z jagodami i mocny uścisk Michowej łapy. Kolejne rozczarowania przeżywamy razem, bo razem raźniej i lepiej niż osobno.
sukienka sh, trampki nn, czapka Tally Weijl,
okulary Sinsay,
bransoletki MISHKA
Foto MICHU
czapka fajna:)
OdpowiedzUsuńjeśli przyjaciel zostawi Cię przez takie rzeczy jak wymieniłaś to nie był prawdziwy ;/ niestety dziś rzadko o prawdziwą szczerą przyjaźń - zwłaszcza kobieta-kobieta ;/
OdpowiedzUsuńale strój masz fantastico ♥ super :)
sukienka mega:)
OdpowiedzUsuńjaka świetna czapajka
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, super czapka!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tymi bańkami :)
OdpowiedzUsuńwszystko co napisałaś to prawda- sama jestem tego -przykładem- ale nie ma się co przejmować bo tacy ludzie nie są nas warci ;/
OdpowiedzUsuńco do zdjęć-CUDOWNE!!! MEGA!!!! I JAK ZAWSZE PRZEPIĘKNA, PRZEŚLICZNA TY!!!! zdjęcia z bańkami CUDOWNE!!! Chcę taką sukienkę i czapkę!! buziaki :***
OOOO skąd Ja to znam ....no tak najlepiej mieszkac na dworcu, nie miec nic, i udawac brzydką i zaniedbaną ...hahah:)Wiesz dobrze pamiętam jak miałam koleżankę, można rzec bardzo dobrą i dopóki nie posiadałam tego co w tej chwili, odwiedzała, dzwoniła, a teraz teraz ma mnie w d...., no i ja też, dostrzegłam o co kaman w tej przyjazni...dlatego teraz moim jedynym przyjacielem jest mój mąż!:)Koleżanki owszem mam, ale staram się trzymac dystans i tak jest najlepiej :)I po prostu dbac o swoje szczęście i swoją rodzinę!
OdpowiedzUsuńA rozczarowania to chyba nie odzowna częśc dzisiejszego życia, mnie już chyba nie zdziwi nic !
Głowa do góry .. tak jak napisałaś najważniejsze że razem Jesteście!;)
Wyglądasz świetnie !!
Pozdrawiam serdecznie :*
No tak właśnie. Najlepiej być samotną, porzuconą bez makeupu, wtedy można życzliwie współczuć dowartościowując się. Jeśli chodzisz z uśmiechem na buzi i z pracy odbiera Cię facet z tulipankiem w łapie BACH! Szkoda gadać, takie przypadki są dołujące. Takie koleżansie jak ta Twoja nie raz przerabiałam...wnioski mam te same co i Ty!
UsuńDziękuję za wsparcie i dobre słowo**
Podobno przyjaciele cieszą się swoim szczęściem :) Ale nie wiem, chyba nigdy nie miałam prawdziwego przyjaciela (prócz mojego chłopaka), a zresztą sama może nie umiem być przyjaciółką :p Fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwych przyjaciół nie traci się z takich powodów. To po prostu nie byli przyjaciele, tylko znajomi...
OdpowiedzUsuńNie mogę sie nie zgodzić...To co powiem to banał, ale prawdziwy FRIEND to ktoś, kto jest z tobą w każdej styuacji!
Usuńja się podłączę, ponieważ również uważam, że prawdziwych przyjaciół z takich powodów się nie traci, dlatego tak trudno o prawdziwych przyjaciół :)
UsuńKochana, wyglądasz fantastycznie! Zresztą żadna to nowość :) Ty zawsze tak wyglądasz :)
Jest takie przysłowie, że przyjaciół w biedzie się poznaje, niby to sa tylko słowa ale, naprawde ja takich poznałam. Choć na palcach jednej ręki policzyć ich mogę, to wiem, że nigdy na nich się nie zawiodę :)
Usuńjeżeli straciłaś przyjaciele w taki sposób to znaczy, że nie był Ciebie wart;)
OdpowiedzUsuńTak jest! Ci, którzy znikają w opisanych przez Ciebie sytuacjach to NIE SĄ przyjaciele. A skoro nie są, niech spadają. Im wcześniej, tym lepiej...
OdpowiedzUsuńTo mówię ja. Dorosła i doświadczona kobieta :)
A poza tym - najważniejsze - pięknie wyglądasz i piękne zdjęcia zrobiliście :)
pozdrawiam, Małgosia
ps. Rób dalej to, co na liście - jakoś trzeba w łatwy sposób zweryfikować otaczających na ludzi :)
wtedy nigdy nie powinien nosic miano przyjaciela!
OdpowiedzUsuńmasz dużo swietnych letnich rzeczy ! na taka ppogode ideały
Dzięki:) Zimą sobie wymyśliłam, że będę kupować w lumpkach same letnie rzeczy. Mało ludzi miało taki sam pomysł więc było w czym wybierać:) Ta sukienka kosztowała pewnie z 1,5 zeta:)
UsuńPrzykre, ale niestety często prawdziwe.
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja i zdjęcia! :):)
OdpowiedzUsuńa co do I części notki, to pseudo przyjaciele zawsze spoko.
Prawdziwy przyjaciel to taki który akceptuje cię w 100%, cieszy się z twojego szczęścia, a gdy nikt nie patrzy ma rękaw mokry od twoich łez. Wiesz lepiej mieć niewielu przyjaciół niż masę fałszywych twarzy w koło - uszy do góry jutro wzejdzie słońce ;)
OdpowiedzUsuńps. świetna sukienka ;) zakochałam się w niej ;)
Świetny strój :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio jakieś niemiłe wydarzenia były?:/
bidulo, nie smuć się! niestety sporo prawdy. z biegiem czasu najczęściej jedynym, ale na pewno bardzo prawdziwym i najlepszym przyjacielem staje się życiowy partner
OdpowiedzUsuńW takich sytuacjach najgorsze jest poczucie bezradności i świadomość że ktoś kogo uważałaś za przyjaciela wcale nim nie był...
OdpowiedzUsuńNatomiast zestaw jest cudny, zwiewny wakacyjny i pełen radości i tak trzymać !
Właśnie...:(
Usuńojj o prawda.
OdpowiedzUsuńAwww, this is so beautiful, honey ^__^
OdpowiedzUsuńMany kisses,
Nicole
www.nicoleta.me
Thank you***
UsuńAaaaa!! Ot to, cała prawda zawartą z kilku zdaniach!!:)
OdpowiedzUsuńJest w |Tobie tyle pozytywnej energii, że miło stanąc obok Ciebie, bo nią zarażasz:p
OdpowiedzUsuńHehe,no tak tylko że jak jestem bardzo zła to ta energia jest bliska tej w reaktorach atomowych;):)
UsuńGenialne wydanie Kochana!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne jak Ty cała!!
Uwielbiam do Ciebie zaglądać i patrzeć na to co Ci w duszy gra. ;-)
Jestem ogromną wielbicielką PAND! Czapka najlepsza:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja też i zwierzaków wogóle:)
Usuńswietnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńJak kolorowo :) Sukienka piękna :)
OdpowiedzUsuńNo ja myślę, że jeszcze można dodać fakt prowadzenia bloga, który podziwia więcej niż jedna osoba :)
OdpowiedzUsuńNo tak, blog zapewne nie pomaga...ale wiesz co? Chrzanić to!;)
Usuńświetne okulary ;) a na głowie fajna panda :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, a czapezka jest cudowna : )
OdpowiedzUsuńJeszcze trzeba być ładniejszym.
OdpowiedzUsuńZ treścią posta zgadzam się całkowicie i z każdym uczuciem, który z niego wycieka. Dobrze mieć przy sobie wtedy to silne/silniejsze ramię, na którym można przeczekać zły czas. Mam nadzieję,że takich sytuacji w Twoim życiu będzie jak najmniej.
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak zawsze idealnie, uwielbiam w Tobie Twoją naturalność, spokój, brak zarozumialstwa, które kręci blogosferę. Kupuję Cię dzięki temu w każdej stylizacji, bo po prostu aż chce się na Ciebie patrzeć, i jeśli spotkałabym Cię na ulicy, to na pewno bym zawiesiła oko, albo szturchnęła Przemka mówić "Pa, jaka ładna!!" bo tak mam w zwyczaju jak mijam wyjątkowe zjawiska ;)
Jesteś naprawdę prześliczną i świetnie ubraną kobietą. Niczego bym w Tobie nie zmieniła.
Pozdrawiam Cię najserdeczniej!
Patrycja...ja nie wiem co powiedzieć...Zatkało mnie i jest mi tak bardzo miło. Dziękuję**
UsuńMoże powiem tylko, że jak bym Cię spotkała na ulicy to bym zrobiła tak samo, zresztą już Cię pokazałam Michowi:)
ale cudowne wesołe zdjęcia!!! idealnie z pomysłem!
OdpowiedzUsuńtak to już jest...
OdpowiedzUsuńKochana, proste przesłanie- prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie... I to jest prawda, niestety....
OdpowiedzUsuńTe bańki mydlane nie oddają Twojego niezbyt fajnego humoru, dobrze, że masz chociaż te dwa pączki z jagodami :)))
No nie ale ja już taka jestem widzisz przekorna;) Zawsze jak jest dół wkręcam sobie coś pozytywnego. Dzięki temu udało mi się do końca nie zwariować, chyba że od zawsze jestem szalona;);)
UsuńCzapka super :) Nie martw się lepiej mieć 1 przyjaciela, ale prawdziwego niż dziesiątki byle jakich L:)Wszystkim nie dogodzisz
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńha i dobrze znaczy ze nie bardzo ci znajomi i przyjaciel :) genialne czapiszcze i boskie okularki o kombinezoniku nawet nie wspomne <3
OdpowiedzUsuńSkoro tak się stało - nie byli tego warci. Przechodziłam to dwa razy i dla mnie już nie ma ludzi niezastąpionych, nie ma też przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
to trochę smutne, że chcą dobrze dla przyjaciela można go stracić
OdpowiedzUsuńświetna sukienka
Niestety zazdrość to bardzo niszczycielska siła .
OdpowiedzUsuńbiżuteria tutaj gra głowną role;) ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńŚietny strój ale troszkę za dużo bransoletek.
OdpowiedzUsuńZapraszamy na KONKURS!
Bardzo trafne spostrzeżenia:))) Super sukienka!
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem tak nie stracisz PRZYJACIELA, ale kolegę/koleżankę. przyjaźń to inny poziom, przyjaciele się rozumieją, wspierają i nie obrażają o to, że komuś się akurat powodzi... raz na wozie, raz pod wozem.
OdpowiedzUsuńrewelacja z tymi bańkami! super kolorki :)
rozkminiałam co to za ciuch, widzę, ze sukienka, bardzo fajna :D