Krym przywital nas temperatura +40C w cieniu. Chyba jeszcze sie nie przyzwyczailam do trak wysokich temperatur. Koniecznoscia byl zakup nakrycia glowy gdyz zaparkowalismy nasz "domek" tuz przy plazy. Tylko ze na Krymie oznacza to wode pelna meduz, step i zero drzew!!! 3 dni w totalnym skwarze.
Fotki Michu pstryknal mi dopiero pod wieczor w ostatni dzien przes wyjazdem. Zdazylam sie troszke opalic;) Postanowilam zalozyc cos zupelnie plazowego i zaprezentowac nowy kapelusz:)Kamizelka i sandalki zakupione w moim kochanym tesco(tak nawet do marketu mozna miec sentyment bedac w drodze:)) z kolekcji F&F. Chcialam stylizacja oddac letni charakter tego miejsca.
Przyznaje ze sesje foto sa teraz dla mnie mega wyzwaniem. Woda do kapieli z butelek alternatywnie morze lub inny zbiornik wodny, totalny brak suszarki do wlosow, prostownicy jednym slowem warunki polowe. Wiem ze coraz mniej Was zaglada na tego bloga, ja zreszta tez nie zagladam na Wasze a moje ulubione bo nie mam takiej mozliwosci. Internet raz w tygodniu i to tak na godzinke a do domu zadzwonic na skypie jest wrecz koniecznoscia i priorytetem. Dziekuje wszystkim tym ktorzy nadal tu zagladaja i bardzo serdecznie Was pozdrawiam***
Wracajac do wycieczki....Ukraina fajna...mnostwo pol uprawnych w krajobrazie. Najwieksze to te ze slonecznikami...Przy drodze mozna kupic arbuzy, melony, papryke i male suszace sie na sloncu rybki. Na drodze folklor i prawdziwy skansen samochodowy...a wszystko to z przyciemnianymi swzybami;) Ludzie bardzo serdeczni nieraz nam pomagali gdy byly problemy z samochodem.
Dobra juz Was moje drogie nie zanudzam ale powiem szczerze ze chetnie wykapalabym sie w wannie pelnej chlodnej wody i przeszla na kawke do Browaru.
Zapraszam na blog http://pentelaa.blogspot.com/ aby sledzic przygody naszej ekipy;)
Buuuuziaki***
Fotki Michu pstryknal mi dopiero pod wieczor w ostatni dzien przes wyjazdem. Zdazylam sie troszke opalic;) Postanowilam zalozyc cos zupelnie plazowego i zaprezentowac nowy kapelusz:)Kamizelka i sandalki zakupione w moim kochanym tesco(tak nawet do marketu mozna miec sentyment bedac w drodze:)) z kolekcji F&F. Chcialam stylizacja oddac letni charakter tego miejsca.
Przyznaje ze sesje foto sa teraz dla mnie mega wyzwaniem. Woda do kapieli z butelek alternatywnie morze lub inny zbiornik wodny, totalny brak suszarki do wlosow, prostownicy jednym slowem warunki polowe. Wiem ze coraz mniej Was zaglada na tego bloga, ja zreszta tez nie zagladam na Wasze a moje ulubione bo nie mam takiej mozliwosci. Internet raz w tygodniu i to tak na godzinke a do domu zadzwonic na skypie jest wrecz koniecznoscia i priorytetem. Dziekuje wszystkim tym ktorzy nadal tu zagladaja i bardzo serdecznie Was pozdrawiam***
Wracajac do wycieczki....Ukraina fajna...mnostwo pol uprawnych w krajobrazie. Najwieksze to te ze slonecznikami...Przy drodze mozna kupic arbuzy, melony, papryke i male suszace sie na sloncu rybki. Na drodze folklor i prawdziwy skansen samochodowy...a wszystko to z przyciemnianymi swzybami;) Ludzie bardzo serdeczni nieraz nam pomagali gdy byly problemy z samochodem.
Dobra juz Was moje drogie nie zanudzam ale powiem szczerze ze chetnie wykapalabym sie w wannie pelnej chlodnej wody i przeszla na kawke do Browaru.
Zapraszam na blog http://pentelaa.blogspot.com/ aby sledzic przygody naszej ekipy;)
Buuuuziaki***
Foto MICHU
sandalki, kamizelka F&F
szorty DIY
okulary C&A
przepieknie wygladasz! zazdroszcze brzucha:)
OdpowiedzUsuńi cudowny tatuaz!
piękne szorty!
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:*
Fajne fotki :) Zazdroszczę wycieczki, mam korzenie ukraińskie, sama bym się w te wakacje tam wybrała :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚWIETNE ZDJECIA I TATUAŻ:)
OdpowiedzUsuńPomału zaczynam ci zazdrościć tej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia , zazdroszczę takiej opalenizny :)
Świetne spodenki ♥
sandałki, szorty, kapelusz, tatuaż, mmmm <3
OdpowiedzUsuńCo za klimat! B O S K O WYGLĄDASZ!!! <3
OdpowiedzUsuńKrzym ! zazdroszczę :) i fajne szorty!
OdpowiedzUsuńhttp://ollmmifashstyl.blogspot.com/
świetny tatuaż !
OdpowiedzUsuńOjej!!!! Dziekuje Wam za odwiedziny i tak mile komentarze!! Bede miala mozliwosc to Was odwiedze zawsze staram sie do kogos zajzec;)
UsuńPozdrawiam**
świetny blog, strasznie podoba mi się twój styl. jest taki orginalny. napewno będę tu zaglądać częściej <3
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/ zapraszam do siebie<3
X
Ale zazdroszczę! A ja siedzę w zimnej Holandii...
OdpowiedzUsuńPiękne ptaszki usiadły Tobie na bioderku, ptaki wolności, ptaki podróży:)cudne i pasują do osobowości!Marlena
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno i extra! jesteś miłą a raczej bardzo miłą osóbką zadbaj o trochę więcej ciałka, jak na mój gust! Wybieram się tam, ale należę do innego pokolenia. Dreszczyk emocji już czuję mam słabość do tych stron. I w porównaniu z zachodem, ich naturalność jest powalająca. Mętalność nasza, rosjan czy ukraińców, jest niemal identyczna, cóż jesteśmy słówianami, trudno się dziwić. Uwierz mi wiem co piszę, biegle władam językiem kraju w którym mieszkam od trzydziestu lat! Ale wracam do swoich tu są moje korzenie. Mam wystarczające doświadczenie aby wypowiadać się w ten sposób. Życzę powodzenia Bruno
OdpowiedzUsuń